Na TVP nie zobaczymy tego filmu, bo TVP nadaje programy misyjne. Takim misyjnym przekazem jest zapewne serial Ranczo - w każdym odcinku któryś z bohaterów pyta księdza o radę, co ma zrobić w danym momencie jego życia. Budowany jest mit księdza pocieszyciela, księdza dobrego przyjaciela. Ksiądz nie ma żadnych wad. Kościół jest silny, przyjacielski, pomocny.
W filmie Siostry Magdalenki dostrzegamy inny obraz Kościoła. Widzimy przemoc, pogardę, widzimy znęcanie psychiczne, a nawet wykorzystywanie seksualne. Widzimy wszystko to, co Kościół najchętniej ukryłby pod watykańskim dywanem na zawsze. Jednak wierni pamiętają. To dzięki tym wszystkim kobietom, które przeszły przez piekło pralni zakonów sióstr Magdalenek możemy poznać jedną z wielu ukrywanych twarzy Kościoła.
Szkoda tylko, że filmu nie obejrzą nigdy ci sami widzowie, którzy w każdą niedzielę oglądają Ranczo. Albo Plebanię. Może dowiedzieliby się, że ksiądz to nie zawsze synonim świętego. A zakonnica nie zawsze jest tak cnotliwa jak Dorotka z Klanu.
Dzięki za taki głos. Przydałaby sie w publicznych mediach otwarta i naprawdę szczera dyskusja, jaką role odgrywa kościół w zyciu ludzi, jak bezkrytycznie przyjmują jego oceny i interpretacje świata. A nic z tego ani w ymiarze indywidualnym, ani społecznym dobrego nie winika. Pozdrawiam
Film jest delikatnie rzecz ujmując hardcorowy i niestety jestem w stanie uwierzyć,że cała ta historia wydarzyła się naprawdę bo swego czasu miałam okazję poznać zakonny świat od podszewki.Oczywiście nie mogę tutaj porównywać, to by było bardzo niesprawiedliwe względem tych sióstr,które były dla nas dobre i na serio traktowały nas jak własne dzieci.Dlatego chatiflatt dobrze,że w swojej wypowiedzi używasz słów "nie zawsze",bo to że każda zakonnica jest Jokerem w habicie, to też nie prawda. Tak to się tam nikt nade mną nigdy znowu nie znęcał,jednak nie myślcie sobie że zawsze było w porządku. Mówię to z perspektywy osoby,która spędzała w klasztorze tylko kilka godzin lekcyjnych dziennie i wychodziła.A co było z tymi,które zostawały?...Nie wiem.Teraz to nawet nie chce o tym myśleć.Wiem tylko tyle,że byłam wtedy jeszcze za młoda i za głupia,żeby zrozumieć dlaczego niejedna z moich koleżanek,mieszkających w internacie na nadgarstkach ma takie dziwne blizny.Wtedy po prostu nie znałam jeszcze tylu innych zastosowań żyletki czy noża i nie wiedziałam chyba nawet dokładnie co to znaczy popełnić samobójstwo. Ja też byłam uczona,że jestem pokusą dla mężczyzn ;D a pokusę należy usuwać i to będzie moja wina,że jeden z drugim zacznie myśleć nie tym organem,którym powinien.Wtedy sama nie wiedziałam co na ten temat mam myśleć a dzisiaj mnie to po prostu śmieszy,gdyż zrozumiałam że tak naprawdę to ten który patrzy mówiąc kolokwialnie ma wałek, ja natomiast nijak nie mogę odpowiadać za czyjeś myśli.Ponadto wyniosłam stamtąd jeszcze parę innych "ciekawych" wspomnień i teorii,których może lepiej nie będę tutaj opisywać.
A ja bym się chętnie dowiedziała jakie "ciekawe" zasady wpajały Ci siostry. Są to dla mnie zawsze tematy którym nadziwić się nie mogę. Jeśli oczywiście będzie Ci się chciało napisać :)
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/koszmar-w-osrodku-wychowawczym-wyrok- sadu,1,3688772,wiadomosc.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azyle_si%C3%B3str_magdalenek
Przylaczam sie do prosb o napisanie czegos wiecej. Chetnie bym takie wspomnienia poczytal - niekoniecznie na filmwebie.
Z gory oczywiscie dziekuje :)
Jest jeszcze "Ojciec Mateusz"-genialny śledczy,który na dodatek jeździ na rowerze :D
Nie zapominajmy o 'Plebanii' :D Propaganda prokatolicka jest wyjątkowo widoczna w mediach, niestety.
To, że ileś lat temu w jakiejś tam szkole zakonnica uprawiała seks z księdzem i biła swoje zakonnice to nie znaczy, że wszędzie tak jest. W tamtych czasach nauczyciele bili uczniów i to było normalne, nie było praw dziecko. Poza tym historia ta jest na podstawie opisu tej dziewczyny, nie wiadomo czy kilku rzeczy sobie z nienawiści nie zmyśliła, ona nie była taka święta skoro się puściła w wieku, nie wiem chyba 15 lat. Moja kuzynka chodzi do liceum katolickiego i zakonnice jej nie biją.
No pewnie, najwygodniej jest poddać w wątpliwość wiarygodność ofiary. A oprócz tego film nie jest na bazie wspomnień jednej kobiety, ale conajmniej kilkunastu
cieszę sie, że jej nie biją i nie gwałcą.
albo masz mało lat i nie znasz jeszcze życia, albo masz mózg wyprany lekcją religii i bajeczkami o "cudownym kościele". Rozejrzyj się, poczytaj. ostatnio wikileaks ujawniło informacje, mówiące że watykan celowo ukrywał afery pedofilskie z udziałem księży przed papieżem JP2 i B16.
Film zaś powstał na motywach opisu nie jednej a wielu dziewcząt, które były wychowankami zakonu magdalenek. przed filmem fabularnym powstał film dokumentalny, gdzie te kobiety opowiadają ze szczegółami, co im robiono. pokazują twarze. są tam fragmenty "propagandowych" filmików, które siostry kręciły raz na jakiś czas, żeby zachęcić rodziców do oddawania swoich dzieci pod opiekę magdalenek. Film można znaleźć na YT.
Dodam jeszcze, młoda damo, że używanie czasownika "puściła się" w odniesieniu do jakiegokolwiek człowieka jest niezgodne z nauką kościoła katol. "Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego".
Cóż jak się ogląda ten film to ma się wrażenie, że zakonnice nie wiele odbiegają od strażniczek obozów koncentracyjnych, problem w tym, że każda religia zniewala człowieka
Prawdę mówiąc to po tym co czytałam na ten temat to spodziewałam się czegoś więcej po tym filmie. Troche się zawiodłam
U mnie w gimnazjum kilka lat temu (gdy już od dawna był zakaz bicia) ksiądz chłopaków drewnianym wskaźnikiem po plecach bił.
A o zakonnicy, z którą miałam lekcje religii w liceum wolę się nie wypowiadać.
Moja katechetka twierdziła, że dzieci z in vitro nie mają duszy, kazała płacić wolontariatom za pomoc, więc...
Twoja katechetka była głupia. Skoro dzieci z in - vitro się narodziły i myślą, śmieją się to znaczy, że mają duszę. Nie są przecież robotami.
Ja znam anegdotę :
" Wieść niesie, że pewna katechetka zapytała ucznia
szkoły podstawowej:
Kto to jest Bóg?
Mały Jasio nie potrafił
dać od razu właściwej odpowiedzi, na co nauczycielka kazała
mu wyciągnąć dłoń, którą biła drewnianym piórnikiem, skandu-
jąc:
Bóg jest samą miłością... Bóg jest samą miłością"...
Ignacy Krasicki - "O dewotce":
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Natenczas właśnie, gdy pacierze kończyła.
Odwróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny
Mówiąc właśnie te słowa: "I odpuść nam winy
Jako i my odpuszczamy", biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności!
No właśnie.
To się działo KIEDYŚ (lata 60 + ), więc argument z rodzaju, że "dzisiaj" nie biją jest co najmniej nietrafiony.
40 lat temu w szkołach były kary cielesne za przewinienia i mamy ten fakt poddawać w wątpliwość, ponieważ "dzisiaj" nauczyciel nie ważyłby się ręki podnieść?
Obawiam się, że historia pokazana w Siostrach Magdalenkach nie jest to żadna prawda. To film, który rządzi się swoimi prawami (nie jest to reportaż ani dokument). Poza tym film ten wpisuje się w pewną aktualną 'poprawność polityczną', a współcześni ludzie, kiedy słyszą coś złego o kościele bezkrytycznie uznają to za prawdę. W każdym razie myślą, że "coś w tym musi być".
Ja dałem 8/10
To jest katofaszystowska twarz koscioła w Irlandii
Wykorzystywanie seksualne i wykorzystywanie poprzez prace
Katolickie obozy pracy-Nie da się tego inaczej nazwać
Teraz to norma że dziewczyny rodzą nieslubne dzieci
Wtedy traktowano to jako hańbę
Ciekawe ile zakonnic ukrywało ciąże pod habitem
Ile dawało doopy księdzu?!!Pytam się ile?!!
W Polsce przydałby się taki film,ale nie wola kręcic durną Plebanię
Dopiero byłaby zadyma.Tak jak w 1995 na premierze filmu Ksiądz
Prawdy się boją pseudokatolickie CHAMY
Piosenkarka Kora Jackowska też była wykorzystywana przez księdza
dokładam się z recenzją. widzę niestety że odezwało się spore gorno dla których ten film to woda na młyn ich ataków na Kościół... a to chyba zbyt prosta interpetacja
nie wiesz? taka moda, kto dzis nie przesladuje kosciola ten jest passe, coż dzieciarni i piaskownicy z glow ludziom nie wyperswadujesz, to ze jakies siostry były tu czy ówdzie złe, nie znaczy zeby nienawidzic calego kosciola czy katolikow, to tak samo jakbysmy mieli np nienawidzic wszystkich rosjan, za to ze ich wladze są katastrofalne.. odpowiedzialnosc zbiorowa?;/ no ale jak mowlam, dzieciarni z glowy nie powybijasz tym umyslowym nastolatkom :)
giovanni idąc twoim tokiem myslenia, czy powinnam nienawidzić wszystkich gejow za to, ze spora czesc z nich to pedofile? :) oo to moze dorzuce jeszcze wszystkie szatynki do nienawisci, bo ostatnio jedna zalazła mi za skore:) Boze jaki zal....
Oj mylisz się koleżanko
Nie każdy gej to pedofil
Ale każdy ksiądz to potencjalny pedofil
Teraz w Belgii są testy na wykrywanie pedofili wsród chętnych na przywdzianie sutanny
Ja do koscopła nie chodzę choc mam do niego 2 minuty
Ten budynek mnie nie interesuje
Nie przymuję księdza po kolędzie bo i po co
przeczytaj siebie 1000x razy a pozniej sie rozpedz i walnij glowa w sciane.
"nie kazdy gej to pedofil" - oczywiscie, ze nie, ale rownie dobrze moze byc "potencjalnym pedofilem"
"ale kazdy ksiadz to potencjalny pedoflil" -czyli, ze jednak nie kazdy ksiadz to pedofil. jednak wychodzisz z jednej slusznej tezy, ze pewnie jest.
taki pseudobelkot to moze pisac tylko cwiercglowek... a tam nazwe rzeczy po imieniu - po prostu debil.
i pisze to jako ateista, ktory brzydzi sie ohydnymi czynami zarowno wsrod szeregow kosciola katolickiego jak i spolecznosci gejowskiej. bez odbioru
"Nie każdy gej to pedofil
Ale każdy ksiądz to potencjalny pedofil"
Gościu ewidentnie masz coś z głową :) Trzebić być już naprawdę ubogim intelektualnie człowiekiem, żeby wypisywać takie pierdoły. Nie wiem kto ci nawkładał tych głupot do łba, ale żeby coś takiego skrobnąć to naprawdę trzeba być wyjątkowym debilem.
Co do serialu "Ranczo" - niedawno oglądałam kilka odcinków i twierdzę, że ksiądz zdecydowanie nie jest tam wyidealizowany... Żyje w konflikcie z własnym bratem, myśli głównie o własnych interesach, przede wszystkim o tym, jak wydrzeć od bogatszych ludzi pieniądze na tacę czy remont. Kiedy ludzie we wsi wymyślają akcję charytatywną, ledwo daje się przekonać, bo nie chce żeby ludzie pętali mu się po plebanii... Dużo tam jest takich przykładów. Co do "Plebanii" - nie oglądam więc się nie wypowiem, ale bardziej wyidealizowany to jest ojciec Mateusz - bez niego policja ani rusz, nigdy nie ma wątpliwości, pocieszy każdego, normalnie tylko szydełkować nie potrafi ;p
A co do "oblicza Kościoła" to jest takie jak oblicze każdej grupy społecznej, bardzo zróżnicowane ;p jest pełno fanatyków i manipulatorów typu Rydzyk, ale i pełno dobrych ludzi. Nie można generalizować ;p
Marynowany Rydz ma ostatnio problemy finansowe a to geoterma a to Radyjo
Ciekawie pokazali kleche w Weselu Wojcicha Smarzowskiego
Jestem osobą wierzącą bo modlę się do Boga.Lecz nie uznaję instytucji jaką jest kościół katolicki,która nie wiele z nauką boską ma wspólnego.To nic innego jak biznes,uwierzcie ale są świątynie w których należy wrzucić monetę na to aby zapaliła się żarówka w tabernakulum na znak obecności Boga. Moja siostra wybiera się do komunii świętej,a klecha truje rodzicom mówiąc o tym aby dziewczynkom nie kręcić włosów,nie dawać torebek ba ! nawet zdjęć nie można robić na pamiątkę bo został wynajęty fotograf od którego będzie można kupić fotografie.Taka bezczelność w XXI w. w głowie mi się nie mieści.Dzieci od podstawówki katowane są uczeniem się modlitw,odmawianiem różańca itp. wbrew prawom dzieciństwa.Religia w szkole to istny skandal i to w trakcie zajęć kiedy wyznawcy innych religii są wykluczane z zająć muszą siedzieć jak psy na korytarzu! W szkole średniej sam wypisałem się z lekcji religii bo to wręcz zabawne aby ksiądz uczył młodzież jak prowadzić kalendarzyk małżeński czy wyjaśniał jaki seks można uprawiać.A skąd on może o tym wiedzieć,pytam się? Przecież nie ma rodziny. Kiedy w Polsce wygra lewica i zrobi z nimi porządek ?
film średni, monotonny!trochę mało akcji, pokazane są ''oczywiste'' fragmenty (jesli wiecie co mam na mysli) zamiast urozmaicic troche fabule pokazane sa watki powtarzajace sie (czyli znecanie sie nad tymi kobietami...)
bohaterki sa glupie i niejednokrotnie naiwne, wiec ciezko mi jako widzowi jest sie z nimi utrosamic i ich zalowac!
To oczywiste, że pokazano brutalne sceny, skoro film jest dramatem traktującym właśnie o przemocy w tego typu zakładach.
Bohaterki nie są głupie, bynajmniej. UWAGA, SPOILER!
1) Margaret nie wykorzystała szansy ucieczki, ponieważ za kierownicą siedziało dwóch chłopaków! Z pewnością jej decyzja byłaby inna, gdyby to były dwie dziewczyny. Pamiętaj, że wiele ofiar gwałtu ma "facetowstręt" do końca życia (Margaret nigdy nie wyszła za mąż). Poza tym chłopcy wyglądali na imprezowe typy, istniało realne ryzyko, że w którymś momencie zażądają od niej seksu, np. jako "zapłaty" za podwiezienie, a w razie odmowy zwyczajnie sobie wezmą co chcą - komu się poskarży i kto jej uwierzy? Najwyżej znowu ofiara zostanie ukarana zamiast sprawcy... Nie chciała powtórki z rozrywki, z dwojga złego wolała opinię głupiej. A była chyba najbardziej inteligentna z nich wszystkich (planowanie ucieczki, ukaranie księdza, znalezienie skradzionego medalika itd).
2) Bernadette również była inteligentna, a jej dziwaczne momentami zachowanie brało się z zaburzeń kompulsywnych - kleptomanii. Odważna, zdesperowana, choć momentami szalona, ale na pewno nie głupia, skoro znalazła sposób aby uwolnić siebie i Rose Patricię.
3) Nazywać Crispinę głupią to okrucieństwo, jak zabranie dziecku cukierka. Ona była upośledzona umysłowo, co mężczyźni nagminnie wykorzystywali (nieślubne dziecko, molestowanie), a gdy usiłowała się poskarżyć, zamknięto ją w wariatkowie. Pomimo upośledzenia, doskonale wiedziała, że jest krzywdzona, co potrafiła głośno wykrzyczeć.
4) Rose Patricia jako jedyna postąpiła głupio - podpisując cyrograf, oddający jej dziecko do adopcji, a ją samą w niewolę. Najbardziej potulna i spolegliwa, przyzwyczaja się do myśli, że na zawsze pozostanie więźniem. Jednak jest to efekt wieloletniego urabiania jej psychiki najpierw przez fanatyczną, toksyczną rodzinę, a potem przez siostry. Jedyna naiwna z wszystkich czterech dziewczyn.
Mogę zrozumieć, że nie umiesz się utożsamić z bohaterkami (nie jesteś złodziejką ani dziewczynką opóźnioną w rozwoju, nie miałaś pecha trafić na zboczeńca-gwałciciela - i oby tak dalej!), jednak jak możesz im nie współczuć?
Radzę przeczytać ten list Benedykta XVI: http://nowy.tezeusz.pl/blog/201371.html
Słuchajcie.To jest forum na filmweb a nie na onat.pl lub wp.pl..Na filmweb ma być chyba dyskusja o filmie a nie o.KOSCIELE W Polce czy też o gejestwie lub o pedofilii.To po pierwsze, po drugie film jest wstrzasajacy ale to sa lata 50 XX wieku.Kto z Was ogladal Defilade?To sz lata 80 i pranie mózgu bez urzycia Boga!
odnoszenie tego obrazu do całego Kościoła jest poważnym nadużyciem i nie taki był cel tego filmu. owszem, w Irlandii miały miejsce takie zajścia i są tego potwierdzenia w reportażach, wspomnieniach i filmach dokumentalnych. zresztą, jest to dzisiaj już raczej jawna sprawa.
ale jako osoba niewierząca i niepraktykująca mogę powiedzieć tylko, że uogólnianie tego i demonizowanie Kościoła w ogóle jest takim samym fanatyzmem, jaki się Kościołowi zarzuca - i takim samym zaślepieniem. nie ma problemów jednowymiarowych - jeśli ktoś na podstawie tego filmu może powiedzieć, że "zdemaskował ciemne sprawki Kościoła", to widać, że jest bardzo podatny na manipulację i nie sili się na zweryfikowanie faktów.
nie bronię katolików, bo maja swoje za uszami. jak każda grupa, każda religia, każdy naród, każda jednostka. po prostu wiem, że im głębiej wchodzi się w jakieś zagadnienie, tym bardziej zanikają podziały białe - czarne, którymi posługuje się tylko demagogia i krzykacze-fanatycy.
a teraz proszę, nawrzucajcie mi ile wlezie - ale jak dla mnie, pełne nienawiści wykrzyknienia w stronę Kościoła są na tym samym poziomie, co kazania Rydzyka czy nawoływanie na krucjatę przeciwko niewiernym. i tak samo świadczą o nadawcach, upraszczających temat i wrzucających wszystkich do jednego worka.