W filmie pojawia się chyba ze dwa razy portret Johna F. Kennediego, który znajduje się w pokoju u tej przeoryszy zakonu - kim był dla nich JFK?
Prezydent USA ale katolik i z pochodzenia Irlandczyk. To chyba im wystarczyło. :D
Dla mnie jego obecność jest też symboliczna - facet słynął z wielu romansów, z którymi się nie krył.
To przykład podwójnych norm moralnych dla kobiet i mężczyzn w tamtym okresie.
To ważna postać dla Irlandczyków, bo był Irlandczykiem z pochodzenia (jak zresztą wielu prezydentów USA, nawet Obama ma matkę irlandzkiego pochodzenia). Ogólnie Irlandczycy czują się mocno związani z USA przez liczną mniejszość irlandzką w tym kraju. Poza tym JFK odwiedził Irlandię w czasie swojej prezydentury, akcentując tym samym irlandzkie korzenie. To było ważne wydarzenie dla Irlandczyków. Do dzisiaj organizuje się wystawy z tym związane. Oto w miarę sensowny artykuł w języku polskim (jest mnóstwo artykułów na ten temat napisanych po angielsku). http://panoramairl.com/2157-new-ross-wspomina-wizyte-jfk.html