PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34890}

Siostry Magdalenki

The Magdalene Sisters
7,6 18 926
ocen
7,6 10 1 18926
6,2 4
oceny krytyków
Siostry Magdalenki
powrót do forum filmu Siostry Magdalenki

i proszę mi nie zarzucać stronniczości, gdyż jestem agnostykiem. Jak to możliwe, że w wolnym kraju można było kogoś tak po prostu zamknąć wbrew woli??? Nie jest to dla mnie wiarygodne. Druga sprawa to jakaś naiwna i przesadna religijność (nie piszę tu o siostrach zakonnych a o pensjonariuszkach i osobach postronnych). Nawet moja babcia którą można by uznać za przykład dewocji miała pewien dystans do wiary. To jakieś szerzenie mitów. Chętnie poczytałabym o tych paniach które służyły za pierwowzór, jak się znalazły tam gdzie znalazły i dlaczego nie mogły wyjść, bo film wcale tego nie tłumaczy.

Podsumowując mam wrażenie, że film został zrobiony tylko dla skandalu. Owszem może jest oparty na jakiś autentycznych historiach, ale sądzę, że stanowiły one margines (bo jeśli nie... no cóż w takim razie Irlandczycy są zdrowo pieprznięci).

użytkownik usunięty

Aha jeszcze jedno - jeżeli to ma być "realistyczne przedstawienie" to ja dziękuję. Panna Bernadette z tapetą na twarzy w klasztorze. Wiem, że miała być "wyzywającej urody", ale jeśli mówi się o realizmie to dziewczynki powinny być bez makijażu (albo takim przynajmniej, że go nie widać).

"Jak to możliwe, że w wolnym kraju można było kogoś tak po prostu zamknąć wbrew woli???"

Chyba jeszcze mało wiesz o świecie...

ocenił(a) film na 7
matmich

Za to Ty już jadłeś chleb z każdego pieca na tym zapchlonym świecie...

użytkownik usunięty
matmich

@matmich, a ile masz lat dziecko aby mi takie przytyki prawić?

Jakie przytyki? Przytyki bym Ci prawił, gdybym złośliwie napisał o tym, że podważasz autentyczność istnienia tego typu zakonów i tym samym obrażasz 30 000 kobiet, które odczuły to na własnej skórze. Nie podajesz żadnych dowodów, kierujesz się własnym przeczuciem.

Następnie twierdzisz, że taka dewocja religijna, jak u przedstawionych w filmie niektórych postaci, jest mitem, bo... Twoja babcia jest dewotką, a mimo to zachowuje dystans do wiary?

Piszesz, że z filmu nie można się dowiedzieć, jak kobiety się znalazły w tym miejscu. Przytykiem byłoby pytanie, czy nie zrozumiałaś pierwszych minut filmu.

Ja zaledwie doczepiłem się (tak, przyznaję, doczepiłem) jednego zdania, które wydało mi się dosyć naiwne. Bo kiedy słyszy się nie tyle o ludziach niesprawiedliwie zniewolonych, ale o niewinnych ludziach skazanych na śmierć (słynny klub skazanych na śmierć w USA, który ma już ponad 100 "członków"), to jak inaczej można patrzeć na to zdanie? Czy nie słyszałaś o obozach pracy we Włoszech, handlu żywym towarem w krajach zachodnich? Kościołowi jeszcze łatwiej zniewalać ludzi, szczególnie w takich krajach jak Irlandia. Dzięki swemu autorytetowi i swej autonomii.

użytkownik usunięty
matmich

To ty nie zrozumiałeś. Dla mnie to, że kobieta została zgwałcona przez kuzyna, a ojciec zamiast wlać kuzynowi zamknął ją w azylu nie jest wytłumaczeniem. Dla mnie wytłumaczeniem byłoby na jakich podstawach prawnych została tam umieszczona i dlaczego, gdy wyszła nie zawiadomiła policji, że są tam kobiety więzione i przetrzymywane wbrew woli. Tego film nie tłumaczy. Mentalność Irlandczyków w tym filmie jest dla mnie zupełnie niezrozumiała i pomimo, że żyje niby w katolickim kraju nie znajduje odpowiedników takiej mentalności nawet wśród osób, które znam a cechują się żarliwą wiarą (babcia wydała mi się idealnym przykładem dodatkowo ze względu na wiek). To po prostu mój zdrowy rozsądek.

Obozy pracy/ handel żywym towarem ma to do siebie, że są uznawane za przestępstwo i jak pójdziesz na policję to zrobią nalot.

"Kościołowi jeszcze łatwiej zniewalać ludzi, szczególnie w takich krajach jak Irlandia"
Odsyłam do ostatniego zdania mojej wypowiedzi, a zwłaszcza jej części: "...bo jeśli nie... no cóż w takim razie Irlandczycy są zdrowo pieprznięci." Najwyraźniej Irole są jednak pieprznięci.

Nie podważam istnienia takich instytucji (choć to trochę szokujące, że taka ciemnota istniała jeszcze w 1961 roku... bardziej ta historia pasowałaby mi do lat 30.) Po filmie poszperałam teraz na ten temat i znalazłam parę ciekawych artykułów, m.in jeden podobno podważający autentyczność niektórych historii zawartych w tym filmie. Zaraz go przeczytam i dowiem się o co chodzi (niestety jest po angielsku więc zajmie mi to chwilkę). Tu jest link: http://www.telegraph.co.uk/news/features/3635834/Mis-lit-Is-this-the-end-for-the -misery-memoir.html

Dla równowagi inny link już gdzieś na filmwebie podawany:
http://wyborcza.pl/1,76842,7015924,Bierz_cukierek_i_milcz.html

użytkownik usunięty

Niestety wbrew źródłu na wikipedii artykuł nie jest o filmie lecz o jakiejś książce, którą miała napisać rzekoma była pensjonariuszka takiego azylu. Opisuje on zjawisko podawania fikcyjnych historii jako autentyczne w celu oczywistym - zbicia niezłej kasy. Całkiem ciekawy. Milion małych kawałków (to o narkomanie) była nawet wydana w Polsce (wiem bo pamiętam jak czytałam recenzję ;)

Na stronie pl.wiki przy haśle Siostry Magdalenki (film) jest podana informacja, iż postacie pomimo opisania ich dalszych losów były fikcyjne, jedynie zainspirowane autentycznymi historiami.

Nie wiem jak było naprawdę, już w to nie wnikam.

"choć to trochę szokujące, że taka ciemnota istniała jeszcze w 1961 roku... bardziej ta historia pasowałaby mi do lat 30"

Tak się zastanawiam czy zdajesz sobie sprawę z tego jaką ciemnotę wciska się dziś ludziom w zakonach? Polecam książkę byłej zakonnicy która opisuje 15 lat w zakonie:

Stroma ścieżka
Ewa Nizińska

ocenił(a) film na 10
komarrek27

Kolejna książka wędruje do mojego już I TAK SPUCHNIĘTEGO do niemożliwości! - schowka. Dzięki za polecenie jej:)
...Ciekawe, że ...jest niedostępna chyba we wszystkich skomputeryzowanych bibliotekach Wrocławia!

peace4all

To może sam coś polecisz? A widziałeś film Szkoła dla łobuzów?

tak z innej beczki: jeśli ktoś jest dewotą, to brak mu właśnie dystansu do wyznawanej religii

użytkownik usunięty
kickyourdaddy

Moja babcia wydawała mi się przesadnie żarliwą osobą, a jednak wielokrotnie mnie zaskoczyła w swoim stosunku do kościoła. To taka nauczka, aby zbyt łatwo nie szufladkować ludzi i nie ulegać stereotypom.

użytkownik usunięty

Film został zainspirowany historiami kobiet uwiezionych w azylu. Na jego potrzeby wydarzenia które się tam rozgrywały musiały zostać trochę zmienione. Moim zdaniem historie zawarte w epilogu są prawdziwe.

ocenił(a) film na 9

A ja uważam ze to bardzo dobry film.A te dziewczyny były zamykane wbrew swojej woli bo były jeszcze bardzo młode(przynajmniej część z nich) więc o ich losie decydowali rodzice.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones